„Co za zimna rączka…” tymi słowami rozpoczyna się najsłynniejsza aria tenorowa z I aktu opery Giacoma Pucciniego pt. „Cyganeria”. Arię wykonuje Rodolfo, postać reprezentująca paryską bohemę. Biedny poeta wyznaje Mimi, że marzy o lepszym życiu…
Skąd to wszystko wiemy?
Otóż mieliśmy wielką przyjemność – my, uczniowie klas siódmych i ósmych Szkoły Podstawowej w Żerkowie wraz z wychowawcami i opiekunami – obejrzeć tę niezwykle popularną operę Pucciniego na deskach Teatru Wielkiego w Łodzi.
W piątek 12 grudnia 2025 r. - w ramach przedsięwzięcia WYJŚCIE Z KLASĄ – ponad 100 uczniów naszej szkoły udało się na wycieczkę do Łodzi. Najpierw zwiedziliśmy Muzeum Kinematografii, znajdujące się w przepięknym pałacu Karola Scheiblera. Jest to jedyne w Polsce muzeum chroniące zabytki z dziedziny techniki, sztuki i kultury filmowej. Następnie przespacerowaliśmy się po najsłynniejszej łódzkiej ulicy – po ul. Piotrkowskiej, którą doszliśmy do Centrum Handlowego MANUFAKTURA. Manufaktura stanowi obiekt handlowo-usługowo-rozrywkowy, który mieści się na terenie dawnego kompleksu fabrycznego Izraela Poznańskiego. Dziś to atrakcja turystyczna i wizytówka Łodzi.
Natomiast wieczorem udaliśmy się do Teatru Wielkiego, aby obejrzeć operę pt. „Cyganeria” - jedno z najczęściej wystawianych dzieł Pucciniego nie tylko dzięki efektownej muzyce, ale także ze względu na poruszającą fabułę. Jej bohaterowie – barwni reprezentanci artystycznej bohemy – stykają się niespodziewanie z zaskakującymi sytuacjami dalekimi od ich nawyków i przyzwyczajeń, sytuacjami - które rodzą w nich inne od dotychczasowych reakcje i uczucia. Główna bohaterka opery – Mimi – wnosi w ich życie nowe wartości i emocje, a dla Rodolfa staje się obiektem nowych dla niego wrażeń i uczuć, nie do końca możliwych do całkowitego zrealizowania.
Wg krytyków „Cyganeria” jest dziełem ponadczasowym, efektownym - choć nie efekciarskim, melodyjnym - choć niebanalnym, wzruszającym…
Czy zrobiła wrażenie na młodych ludziach, uczniach z naszej szkoły,?
Okazuje się, że na wielu tak.
Zachwyciła, zaciekawiła, ale i skłoniła do refleksji….
Dla wielu była to pierwsza wizyta w operze. Czy będą kolejne?
